Zakończyły się wirtualne Mistrzostwa Europy, podczas których reprezentanci wszystkich krajów zrzeszonych w UEFA rywalizowali w grze Pro Evolution Soccer.
Podobnie jak na prawdziwych boiskach, nie zabrakło emocji i pięknych bramek. Polacy poradzili sobie zaskakująco dobrze, a cały turniej wygrał kraj, którego podczas prawdziwego turniej finałowego EURO 2020 nie zobaczyliśmy w ogóle.
eEURO 2021 to oficjalny turniej sygnowany przez UEFA, który rozgrywał się równocześnie z prawdziwymi Mistrzostwami Europy w piłkę nożną. Wzięli w nim udział reprezentanci wszystkich krajów, które są zrzeszone w Europejskiej Federacji Piłkarskiej.
Rozgrywali oni swoje mecze w grze japońskiego studia KONAMI eFootball PES 2021 Season Update, na konsolach Playstation 4, a cały turniej był rozegrany online. Pula nagród wynosiła 100 tys. EUR, która podzielona została na wszystkich finalistów turnieju, z czego zwycięzcy przypadło 40 tys. EUR.
Turniej rozpoczął się 15 marca, od kwalifikacyjnej fazy grupowej. Dziesięciu zwycięzców grup zarezerwowało sobie miejsca w lipcowym turnieju finałowym. Każdy kraj rozegrał po dwa mecze (1 vs 1) z innymi narodami ze swojej grupy. Dziesięciu zdobywców drugiego miejsca wzięło udział w turnieju play-off, aby wyłonić pozostałych sześciu finalistów. Kandydaci zostali podzieleni na dwie grupy po pięć, z których trzej najlepsi awansowali dalej.
Turniej finałowy rozpoczął się 8 lipca od fazy grupowej, jednak nie była to faza grupowa, do której jesteśmy przyzwyczajeni, chociażby z piłki nożnej. Liczyły one po 4 drużyny, a każda z nich na początku rozgrywała jeden mecz. Zwycięskie drużyny mierzyły się ze sobą o bezpośrednie wyjście z grupy, a te, które na początku przegrały, walczyły o dalsze pozostanie w turnieju i możliwość zagrania o wyjście z grupy z innymi przegranymi.
Dalej było już znacznie prościej. Czterech zwycięzców grup losowo zestawiono przeciwko zespołom z drugich miejsc z innej grupy. Każdy mecz, aż do finału, był rozgrywany seriami do trzech zwycięstw, a finał rozgrywany był do pięciu zwycięstw. Tak prezentowały się wyniki meczów w fazie pucharowej:
Ćwierćfinały:
Francja 2:0 Portugalia
Grecja 1:2 Serbia
Rumunia 1:2 Polska
Ukraina 0:2 Hiszpania
Półfinały:
Francja 1:2 Serbia
Polska 2:0 Hiszpania
W finale, rozgrywanym 10 lipca, spotkały się dwie reprezentacje, którym na prawdziwych boiskach nie szło zbyt dobrze. Okazało się jednak, że w tej wirtualnej piłce reprezentacje Polski i Serbii radzą sobie znacznie lepiej.
Serbowie znaleźli się w finale turnieju po raz drugi z rzędu. Rok temu przegrali, a tym razem, niestety dla nas, okazali się najlepsi. Mecz finałowy zakończył się wynikiem 3:2 dla reprezentacji Serbii. Choć wynik może na to nie wskazywać, przeważali oni przez znaczną część spotkania i potwierdzili, że w tym turnieju nie było lepszych od nich.
Przez całe rozgrywki przegrali tylko raz, w kwalifikacjach. Zaskoczyła za to wyśmienita forma Polaków. Przed startem turnieju nikt nie typował, że wyjdą nawet z grupy, a udało im się dojść do finału. W finałach eEURO 2021 reprezentowali nas Mikołaj „Ostrybuch” Ziętek, Bartłomiej „Ronbalto” Bałdyś oraz Jan „JancioPL” Wójcik.
Zdjęcie główne: JESHOOTS-com/pixabay.com